W tych dniach w pociągu Warszawa – Otwock, Żydówka, jadąca tym pociągiem, pod adresem jadących Polaków użyła zwrotu: „polskie chamy”. Na zwróconą sobie uwagę przez uczennicę Miejskiej Szkoły Rękodzielniczej w Warszawie, p. J., nazwała ją „polską małpą”, za co została przez uczennicę spoliczkowana. W tej chwili obecne w przedziale żydostwo rzuciło się na uczennicę, chcąc ją pobić. W obronie jej stanęła jednak publiczność polska. Wynikła awantura między publicznością polską a żydowską, przyczem jakiś Żydek w czasie zamieszania zatrzymał pociąg. Sporządzono protokół, w którego wyniku Żydówka, lżąca naród polski, zostanie zapewne pociągnięta do odpowiedzialności sądowej.
Warszawski Dziennik Narodowy z 8 kwietnia 1936 r.