Otwock. Mamy do zanotowania cały szereg strajków, prowadzonych w Otwocku i okolicy przez naszą organizację. W końcu maja zastrajkowali robotnicy tartaku w Gliniance, należącego do Bernsteina i Lindenfelda, oraz gajowi z lasu, należącego do tychże właścicieli. Strajk trwał około 10 dni i zakończył się częściową wygraną. Robotnicy otrzymali podwyżki pensji: jedni 5, drudzy 10 kop. dziennie, gajowi otrzymali podwyżkę z 9 rb. miesięcznie na 13, z 10 na l5 i z 12 na 16. Oprócz tego przedsiębiorca zobowiązał się zapewnić dzieciom robotników początkową naukę bezpłatną oraz przyjąć z powrotem jednego z towarzyszów usuniętego za agitację socjalistyczną.
W początkach lipca rozpoczął się na dobre ruch strajkowy. W dniu 1 lipca zastrajkowali piekarze żydowscy i chrześcijańscy. Strajk zakończył się nazajutrz zupełną wygraną. Robotnicy zamiast dotychczasowego 12-godzinnego uzyskali 9-godzinny dzień pracy. Podwyżka płacy z 9 rb. na 12, z 8 na 11, z 8 na 10 – dla piekarzy chrześcijańskich i prawie taka sama dla piekarzy żydowskich. Piekarze chrześcijańscy, którzy dawniej okazywali chęć do tworzenia związków zawodowych, partyjnych, obecnie udali się o pomoc do naszej partii.
W tym samym czasie zastrajkowali pracownicy szewcy, uzyskując podwyżkę – za damskie obuwie z 50 na 75 kop., za męskie zaś z 75 k. na 1 rubel.
Miał miejsce również strejk w składzie aptecznym Zabłudowskiego. Pracownicy otrzymali podwyżkę z 25 na 35 rubli miesięcznie.
Wśród innych fachów ujawniają się również dążenia strajkowe. Obecnie stawiają swoje żądania stróże willi w Otwocku i w Świdrze, w liczbie około 300. Żądają pensji miesięcznej najmniej 12 rubli, obszernego i porządnego mieszkania, drzewa na opał, kożucha na zimę, oraz nieużywania ich do robót malarskich i stolarskich bez wynagrodzenia, jak to się dotychczas praktykowało. Strejk ma widoki powodzenia.
Organizacja nasza rozwija się pomyślnie. Wszyscy towarzysze pragną utworzyć na miejscu komitet lokalny.
Robotnik z 13 lipca 1906 r.