Nocy ubiegłej nieznani sprawcy podłożyli ogień pod dom przy ul. Reymonta 25 w Otwocku, własność Szlomy Aufganga, zamieszkany przez 10 rodzin żydowskich. Pożar wybuchł około godz. 2-ej w nocy. Ryk syren w Elektrowni zaalarmował cały Otwock.
Drewniany budynek mimo natychmiast wszczętej akcji ratunkowej spłonął doszczętnie.
Jak się okazało ogień podłożono jednocześnie z kilku stron, zadrutowano przytem okna, by utrudnić mieszkańcom wydostanie na zewnątrz.
Gdy pierwsze płomienie i trzask palącego się drzewa pobudziły śpiących, wynikła panika.
Wszyscy jednak zdołali uciec przed ogniem, ale znacznej części ruchomości nie udało się już wyratować.
Nazwiska pogorzelców brzmią: Ickoł Kejsman, rzeźnik, Mordka Poznak, zegarmistrz, Szloma Aufgang, właściciel domu, Chaja Rubinsztajn, wyrobnik, Szyja Handelsmann, właściciel sklepu z wodą sodową, Altor Sielowski, właściciel sklepu spożywczego, Moszek Rotsztajn, szewc, Mojżesz Wellfin – węglarz, Jankiel Żółtabroda, krawiec.
Zaalarmowano natychmiast policję państwową, która wszczęła śledztwo. Na linji Warszawa – Otwock przeprowadzono szereg aresztowań wśród narodowców. Zatrzymano ogółem 12 osób. M. in. został aresztowany inż. Patsch z Wawra, pod zarzutem udziału w zamachach na sklepy i domy żydowskie.
Warszawski Dziennik Narodowy z 1 maja 1936 r.
Echa rewizji i aresztowań.
Szanowny Panie Redaktorze!
Do wzmianki pod tytułem „Pożar i aresztowania w Otwocku” w Warszawskim Dzienniku Narodowym Nr. 119 z dnia 1 maja 1936 r. wkradła się nieścisłość, o której sprostowanie uprzejmie proszę.
Nieprawdą jest, że został aresztowany inż. Petsch pod zarzutem udziału w zamachach na sklepy i domy żydowskie.
Natomiast prawdą jest, że dnia 25 i 26 kwietnia rb. na terytorjum laboratorjum pod firmą: „B. Petsch Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością” odbyła się rewizja, w wyniku której aresztowano dwóch robotników.
Z wysokiem poważaniem
Bronisław Petsch.
Wygoda gm. Wawer, poczta Rembertów
Warszawski Dziennik Narodowy z 5 maja 1936 r.