W drugi dzień żydowskich świąt pesachowych Otwock stał się widownią niezwykłego „wyczynu” miejscowych żebraków.
Obstawili oni gęstym szpalerem drogę, wiodącą w kierunku Śródborowa i przypuścili systematyczny atak na zażywających spaceru gości, którzy przybyli na święta do Otwocka.
Od każdego ze spacerowiczów żądano datku przynajmniej 10-groszowego.
Los usiłujących okupić się mniejszą kwotą lub zgoła odmawiających jałmużny nie był godny zazdrości. Żebracy obrywali im poły, opluwali ich i obrzucali straszliwymi klątwami.
„Pracując” w ten sposób do późnego, wieczora i polując zwłaszcza na romantyczne parki, żebracy zgarnęli pokaźne zyski.
Organizatorem oryginalnej „blokady” żebraczej był osławiony żebrak Otwocki Abrus, uchodzący za niekoronowanego króla miejscowych wydrwigroszów.
Rodzina Abrusów z dziada pradziada zajmuje się żebractwem. Za zdobyte w ten sposób pieniądze Abrusowie wybudowali sobie w Otwocku dużą willę.
Dzień Dobry! z 4 kwietnia 1937 r.