Letnie mieszkania – przewodnik

[…] Bojarowo leży o dwie wiorsty od Otwocka, stacyi drogi Nadwiślańskiej, nad Świdrem. W domu murowanym, otoczonym na około lasami iglastemi, mieści się tu zakład leczniczy o 10-u pokojach; prócz tego trzy sąsiednie domy wynajmowane są letnikom; cena mieszkań od 50 do 300 rubli.

Brzegi, folwark w pobliżu stacyi dr. ż. Nadwiślańskiej Otwock, leży nad brzegiem Świdra, ma sześć domów i zabudowania folwarczne, kuchnie w każdym domu osobno postawione, kąpiel w rzece Świder, spacery w lesie. Produkta żywnościowe przywożą z miasteczka, mięso po 11 kop. funt i t. d.Mieszkania atoli według zdania lekarzy nie są zdatne dla chorych, gdyż przedewszystkiem nie posiadają zabezpieczenia przeciw chłodom. […]Otwock (dwie wsie: Wielki i Mały O.), w pow. nowomińskim, przy ujściu Świdra do Wisły, stacya drogi żelaznej Nadwiślańskiej, o 25 wiorst odległa od Warszawy. Nazwa ta obejmuje właściwie całą grupę osad rozrzuconych po okolicy, a mianowicie: Brzegi, własność p. Andriollego, Świder, Celestynów, Bojarowo i t. d. Jakkolwiek miejscowość ta niezbyt dawno obróconą została na stacyę letnią, to jednak zrobiono tu dość dużo ku uwygodnieniu i uprzyjemnieniu pobytu. Na piasczystym przepuszczalnym gruncie stoi tu 56 (w tej chwili może więcej) willi, z których siedem czy osiem murowanych; ogólna ich wartość jest oceniana na 300,000 rs. Nabywający działki na gruntach otwockich, oprócz zagajnika sosnowego, stają się posiadaczami pewnej przestrzeni piasku, który, będąc nawieziony rumowiskami i pudretą z wojłoku otwockiego (na miejscu jest fabryka), przekształca się w grunt dość urodzajny pod trawniki i drzewa liściaste. Mieszkania są dość wygodne, czyste i porządne, urządzone do potrzeb ludzi mniej więcej zamożnych. Pojedyncze pokoje są bez kuchni, mieszkania familijne z kuchniami oddzielnemi i piwnicami. Cena jednego pokoju na cały sezon liczy się 50-90 rs., co wypada 150 a nawet i 300 rs. za lepsze mieszkanie o dwóch lub trzech izbach. Artykuły żywności kupuje się na miejscu. Kto nie prowadzi kuchni, stołuje się w restauracyi stacyjnej; w pobliżu też stacyi jest sklep z artykułami kolonialnemi. O cztery wiorsty od stacyi znajduje się osada Karczew, zkąd miejscowi żydzi dojeżdżają do Otwocka i zaopatrują mieszkańców w mięso, ryby i t. d. Chleb i bułki rozwozi po willach piekarz z Karczewa.

W pewne dni przybywa rzeźnik ze świeżemi wędlinami, oraz koloniści z nabiałem, jarzynami i t. d . W kuchniach używają węgla, do którego przyzwyczaiły się kucharki warszawskie. Słabą stroną Otwocka jest brak dogodnych kąpieli; łazienka na Świdrze o dwie wiorsty stoi na wodzie płytkiej; lepszą nieco jest kąpiel w stawie, gdyż komunikacya z łazienką odbywa się omnibusem a woda zimna i czysta.

Otwock jest starą osadą; na wyspie pośród stawów połączonych kanałami, dobrze zarosłej, leży zamek, w którym w 1705 roku spotkał się August II z Piotrem Wielkim. Należąc do Bielińskich, przeszedł do Łubieńskich i wreszcie kupiony przez Kurtzów został odrestaurowany. W Otwocku mieści się fabryka znanego proszku i wojłoku. W czasie lata osiada tu do 2,000 osób, a wtedy panuje taki ruch i ożywienie, iż miejscowy dworzec nie może pomieścić przejezdnych. Przede wszystkiem daje się czuć brak kościołka, oraz wspólnego punktu zbornego dla zabaw towarzyskich. Parafię stanowi Karczew o pół mili odległy, co jest wielce dla pobożnych pań utrudzającem, postanowiono więc wybudować kaplicę i na ten cel zbierane są składki.

Co do drugiego, w roku bieżącym właściciele willi otwockich zadeklarowali złożyć fundusz potrzebny na budowę kursalonu a jednocześnie wnieśli podanie zbiorowe do kolei Nadwiślańskiej o wyznaczenie im odpowiedniego miejsca na gruntach kolejowych pod budowę tegoż kursalonu. Spodziewać się należy, iż zarząd kolei w dobrze zrozumianym interesie własnym, do tej propozycyi przychylić się nieomieszka.

Przegląd Tygodniowy z 22 marca 1890 r.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

error: Content is protected !!